Trudniej im znaleźć i utrzymać pracę, relacje międzyludzkie niejednokrotnie podszyte są strachem i obawą przed krytyką, są wyśmiewani i posądzani o lenistwo. Kto? Ludzie z nadwagą i otyłością, którzy bez internetowego filtru wypadają słabo i w rzeczywistości i w mediach społecznościowych.
Jak piorunochron przyciąga błyskawice, tak ja przyciągałam cudzą obojętność, lekceważenie lub otwartą agresję i znosiłam to wszystko, ponieważ wiedziałam, że nie zasługuję na nic lepszego: nie po tym, jak zostałam zniszczona i nie po tym, jak nadal niszczyłam swoje ciało - tak o sobie mówi autorka książki „Głód. Pamiętnik (mojego) ciała” Roxane Gay.
Pisarka, feministka i nauczycielka akademicka przez wiele lat swojego młodzieńczego i dorosłego życia zmaga się z chorobliwą otyłością. Swoje doświadczenia, refleksje, krzywdy zawarła w wydanej w Polsce w ubiegłym roku autobiografii „Głód. Pamiętnik (mojego) ciała”. Pojawiają się tam również pytania o przemoc stosowaną wobec ludzi otyłych. O ich dyskryminację i dehumanizację we współczesnym świecie. O fatfobii na rodzimym gruncie rozmawiamy z psycholożką Adą Jakimowicz i dietetyczką Olgą Mrawiec.
Nieustanie oceniamy i jesteśmy oceniani, również wizualnie. Krytykujemy, wyśmiewamy i znowu oceniamy. Krzywdzimy tych, którzy są poza obowiązującym, acz zmiennym kanonem:
Fatfobia to stygmatyzacja otyłości oraz dyskryminacja osób w określonych rozmiarach, która może objawiać się w ocenie tych osób, w różnych obszarach ich życia. Niechęć wobec tych osób może być okazywana poprzez przemoc werbalną, seksualna lub fizyczną - wyjaśnia pojęcie psycholog Ada Jakimowicz.
Jak szacuje Narodowy Fundusz Zdrowia nadwagę ma już trzech na pięciu dorosłych Polaków, a co czwarty jest otyły. Okazuje się, że nie tylko nadmierne kilogramy i pogarszające się zdrowie jest dla nich problemem. Na co dzień zmagają się również ze społeczną niechęcią, dyskryminacją i mobbingiem wynikającym z otyłości:
Ofiary publicznej krytyki bądź „życzliwej” oceny często jeszcze bardziej czują się wykluczone, nieakceptowane oraz zlękniona. Może to prowadzić do całkowitego wykluczenia i permanentnego uczucia wstydu lub winy - wyjaśnia emocje, jakie pojawiają się u ofiar fatfobii psycholożka.
Często ofiarom fatfobii przypisuje się łatkę leniwych czy ignorantów żywieniowych.
W swoim doświadczeniu terapeutki oraz trenerki aktywności fizycznej dostrzegam dysonans, ponieważ wiele osób z nadwagą stara się zdrowo odżywiać, ćwiczyć i dbać o swój dobrostan w różnych aspektach swojego życia. Jeszcze nie spotkałam się z przekonaniem: mam nadwagę i będę tyć dalej. Często są to ludzie z poważnymi problemami zdrowotnymi, które w jednym z pierwszych kroków leczy się poprzez akceptację siebie i swoich uczuć oraz potrzeb, a w późniejszym kroku omawia się sposób żywienia. Krytykowanie ich oraz brak wsparcia powoduje dokładnie odwrotny skutek, niż atakujący może przewidzieć. Osoby, które doświadczają fatfobii, jeszcze bardziej się wycofują i mogą wtedy podtrzymywać schemat kompensacji emocji poprzez objadanie się lub rezygnacji z przyjemności, które wcześniej doświadczali, jak aktywność ruchowa, ubieranie kolorowych, modnych ubrań, spotkania ze znajomymi - wyjaśnia Ada Jakimowicz.
O społecznym afroncie wiec ludzi otyłych mówi również dietetyczka Olga Mrawiec:
Problem ten jest niezwykle złożony. Osoby, które doświadczają przemocy słownej, agresji i szeroko rozumianej nietolerancji ze względu na swoją masę ciała mają bardzo duże problemy natury emocjonalnej. Część z nich wpada w pułapkę zaburzeń odżywiania w postaci bulimii czy anoreksji. W wyniku braku akceptacji ich wyglądu kształtują się nieprawidłowe nawyki żywieniowe, które jeszcze bardziej niekorzystnie odbijają się na ich zdrowiu i ogólnym samopoczuciu. W takich sytuacjach oprócz pracy z dietetykiem warto rozważyć współpracę z psychologiem, który pomoże przełamać nieprawidłowe wzorce zachowań żywieniowych - odwołując się do swoich doświadczeń, wyjaśnia nasza ekspertka.
Czy zatem jesteśmy społeczeństwem nietolerancyjnym? Tu pada smutne spostrzeżenie, że Internet i pozorna anonimowość uruchamia u nas pokłady zła:
Z moich obserwacji widzę nietolerancję wobec osób otyłych przede wszystkim w Internecie, gdzie ludzie mogą komentować, oceniać oraz głosić swoje przekonania w sposób anonimowy i bardziej śmiały niż prosto w oczy. Czytający to dodają kolejne komentarze i kula śniegowa nienawiści rośnie w zastraszającym tempie - przekazuje Ada Jakimowicz, psycholog i trener.
I stawia na edukację, która ma być gwarantem świadomej odpowiedzialności i dojrzałości społecznej:
Błędne spostrzeganie osób z nadwagą, jako wyłącznie przejadających się lub niedbających o swoje zdrowie fizyczne jest krzywdzące zarówno dla samych zainteresowanych, jak i społeczeństwa w szerszym aspekcie. Wszelkie formy braku tolerancji niosą za sobą lęk i przemoc - wyjaśnia.
Na jeszcze inny problem społeczny zwraca uwagę dietetyk Olga Mrowiec i przestrzega przed ułudą prezentowaną w mediach społecznościowych:
Społeczeństwo ma coraz większą świadomość i wydaje się bardziej wrażliwe na problemy osób z otyłością. Coraz częściej mówi się o przypadkach osób, u których nieprawidłowa masa ciała jest konsekwencją przewlekłej choroby lub zażywanych leków. Jednak zjawisko fatfobii istnieje i jest szczególnie rozpowszechnione wśród młodych osób. Ich wzór idealnej sylwetki jest w dużej mierze oparty o nierealne sylwetki kobiet prezentowane w social mediach. U wielu nastolatków poczucie własnej wartości determinowane jest ich wyglądem oraz rozmiarem ubrań, jakie na co dzień noszą. Dodatkowo widać ogromną dyskryminację tych osób, które nie wpisują się w obecne kanony atrakcyjności.
Jak zatem reagować, kiedy jesteśmy ofiarami bądź świadkami fatfobii? Nigdy agresją, zawsze edukacją:
Przede wszystkim wspierajmy osoby, które są ofiarami oraz mówmy głośno o swoich odczuciach na ten temat, tym zmieniamy postrzeganie osób trzecich. Agresja nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem, ale spokojna i pełna akceptacji wypowiedź jest swego rodzaju edukacją dla tych oceniających wygląd osób z otyłością. Nie bójmy się też, że akceptacja ludzi otyłych równoznaczna jest z akceptacją niezdrowego stylu życia. Akceptuje się ludzi i ich wygląd, a nad zachowaniem i świadomością można pracować - tłumaczy Ada Jakimowicz.
Z kolei Olga Mrawiec dodaje: korzystajmy z pomocy ekspertów, troszczmy się o siebie i dbajmy o zdrowie. O motywacji do zmiany swoich pacjentów mówi tak:
Pacjenci motywują swoją wizytę w gabinecie chęcią poprawy zdrowia i ogólnej jakości życia. Nadwaga czy otyłość wiąże się z różnymi problemami zdrowotnymi, z którymi na co dzień muszą mierzyć się osoby odwiedzające gabinet dietetyka. Bóle kostno-stawowe, wysoki poziom glukozy na czczo, nieprawidłowe stężenie cholesterolu, wysokie ciśnienie tętnicze to główne czynniki determinujące chęć podjęcia współpracy z dietetykiem w celu dokonania zmian w dotychczasowym sposobie żywienia. Oczywiście zdarzają się również osoby, które podejmują współpracę z dietetykiem głównie ze względów wizualnych i chęci zmiany sylwetki.
Recepta na Escapelle przy nagłej zmianie masy ciała. Czy waga wpływa na skuteczność?
Jak sprawdzić poziom tkanki tłuszczowej? Przekonaj się w kilka sekund
Czytanie etykiet – jak wybierać zdrowsze produkty?
Kalkulator tkanki tłuszczowej: Oblicz swój procent tłuszczu w organizmie
Recepta na Formetic. Skuteczność w terapii otyłości i stanów przedcukrzycowych
Czym jest wskaźnik BMI i jak prawidłowo go wyliczyć?
Serwis HaloDoctor ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i w żadnym wypadku nie zastępuje konsultacji medycznej. W celu dokładnej diagnozy zalecany jest kontakt z lekarzem. Jeśli jesteś chory, potrzebujesz konsultacji lekarskiej, e‑Recepty lub zwolnienia lekarskiego umów wizytę teraz. Nasi lekarze są do Twojej dyspozycji 24 godziny na dobę!
Recepta na Escapelle przy nagłej zmianie masy ciała. Czy waga wpływa na skuteczność?
Jak sprawdzić poziom tkanki tłuszczowej? Przekonaj się w kilka sekund
Czytanie etykiet – jak wybierać zdrowsze produkty?
Kalkulator tkanki tłuszczowej: Oblicz swój procent tłuszczu w organizmie
Recepta na Formetic. Skuteczność w terapii otyłości i stanów przedcukrzycowych
Czym jest wskaźnik BMI i jak prawidłowo go wyliczyć?