Mam 26 lat i przeszłam operację wycięcia macicy z jajowodami 3 lata temu. 2 jajniki zostały. Mam skłonność do zrostów pooperacyjnych, od ponad roku mecze się z zaparciami z biegunkami trwają nawet przez miesiąc i z bólami brzucha przeważnie z lewej strony i od strony nerki częste infekcje pęcherza. Z lewej strony podbrzusza odczuwam parzenie jak by w jednym miejscu na USG jak i na tomografii mam potwierdzone, iż nie mam lewego jajnika, a po operacji lewy miałam oczywiście nie wiadomo dlaczego. Na tomografii komputerowej wyszło, iż mam zaaortalny przebieg żyły nerkowej lewej lekarz coś wspomniał o schorzeniu jak tylny dziadek do orzechów, ale na tym się skończyło - chodzę do lekarzy prywatnie, ale z reguły po.pierwszej zapłaconej wizycie lekarz odsyła mnie do innego specjalisty. Pieniądze dla mnie nie grają roli, jednak chciałabym w końcu wiedzieć, do jakiego specjalisty się udać i żeby ktoś w końcu mi pomógł. Mam dwójkę dzieci na wychowaniu, pracuje a sił mam coraz mniej
udzielonych przez specjalistów